mrowcia_122

kiedy spojrzalem w oczy minotaura zrozumialem ze...w dowolnej formie literackiej dokoncz wyznanie tezeusza??prosze o pomoc(na jutro jak mozna:)

+0 pkt.
Odpowiedz

Odpowiedzi: 3

about 15 years ago

Kiedy spojrzałem w oczy minotaura,zrozumiałem,że nie jest on taki groźny za jakiego uchodził.Piękne ,duże ,czarne oczy miały w sobie tyle cierpienia i szczerości,że postanowiłem go oszczędzić.Powtarzano mi i przestrzegano przed zwodniczym wzrokiem bestii.Postanowiłem oszczędzić go na próbę.Nakazałem zaprowadzić moją bestię do siebię dozamku.Głosy przerażonych poddanych wciąż,mnie ostrzegały.Ja jednak dopiąłem swego,zresztą kto może sprzeciwić się królowi.Minotaur dobrowlnie nie chciał opuścić labiryntu,alenie miał innego wyjścia.Po drodze obserwował jak zwijałem kłębek nici,który rozwijałem dla zapamiętania drogi powrotnej.Przy wyjściu minotaur stawiał opór nie chciał pod rzadnym pozorem wyjść.Nie wiedziałem dlaczego?Ktoś podszepnął mi,że niewyjdzie,ponieważ oślepia go blask słońca.Narzuciłem mu płachtę na głowę i ku zdziwieniu wszystkich moja zdobycz ruszyła bez najmniejszego oporu,a ja z armią na przodzie.W pałacu udostępniłem minotaurowi swoje podziemia,gdzie panował mrok podobny do tego,który towarzyszył mojemu półczłowiekowi w jego posiadłości.Nie bałem się jego silnych kopyt,a on nie uciekał prze demną.W takim stanie pod moim okiem żył i w moich podziemiach żył pięć lat. Pewnego razu musiałem wyjechać na wojnę z krewnymi mojego Gnoma-tak go nazwałem-------[-możesz napisać imię jakie sam wolisz]Walki trwały ponad dwa lata.Pełen chwały powróciłemdo domu.U wrót powitał mnię mój sługa z miną bardzo posępną i przygnębioną.Ciekawy co zaszło dowiedziałem się,że odszedł z tęsknoty mój Gnom-właściciel mojego podziemia.Jak to odszedł biłem się z myślami.Sługa wskazał mi miejsce,gdzie spoczywa mój minotaur.Usypany wysoki kopiec okazał się być wiecznym domem-półczłowieka.Tęskniłem bardzo i co wieczór odwiedzałem miejsce spoczynku przyjaciela.Pewnej nocy-zasnąłem przy kopcu-,obudził mnie dziwny szum,obok mnie stał Gnom.Przyleciał z nieba,raczej przygalopował,widząc moje zaskoczenie szybko wyjaśnił,że bardzo tęsknił za mną,uprosił Króla Niebios,by ten pozwolił mu przychodzić co wieczór,aż po mój koniec.Tak było do kkońca moich dni.Wszystko opisał mój nadworny sekretarz,dlatego,żeby ludzie nie bali się minotaurów.Dlatego ,dziś możecie przeczytać o tym cosię zdarzyło.To ja Tezeusz wam opowiadam.---praca raczej na poziom gimnazjum-ale skoro chciałeś proszę ,czy może być-,a może poprawić?

Ewcia58

Expert Odpowiedzi: 3126 0 people got help
about 15 years ago

ja to musze dokoncczyc np:jako opowiadanie:)prosze o pomoc

mrowcia_122

Novice Odpowiedzi: 16 0 people got help
about 15 years ago

Dziękuje

mrowcia_122

Novice Odpowiedzi: 16 0 people got help

Najnowsze pytania w kategorii Język Polski

Ładuj więcej