NieDajSiexDD

Na jutro wypracowanie z języka polskiego pt. jeden dzień z życja gimnazjalisty "

+0 pkt.
Odpowiedz

Odpowiedzi: 3

about 15 years ago

Hmmm, mój dzień? Mam opowiedzieć co i jak? Nie jest to zbyt ciekawe, ale w porządku, opiszę jak wygląda od początku do końca. No więc tak, tradycyjnie wstaję rano około 6.00, zależnie od tego czy i w jakim stopniu się wyśpię. Czasem, przedłużam ten nieprzyjemny poranny rytuał o pół godziny. Kosztuje mnie to często spóźnienie do szkoły, ale czego się nie robi aby się wyspać. Potem, naturalnie poranna toaleta. Później, własnoręcznie robię sobie jakieś mało wymyślne danie. Pakuję się. Wychodzę z domu. Najgorszy moment już mam za sobą. Po niespecjalnie przyjemnej podróży autobusem, z nieprawdopodobnym entuzjazmem przekraczam próg szkoły. Szkoła, szkoła, szkoła, lekcje, przerwy, lekcje, przerwy i tak w kółko. Niektóre lekcje są bardzo ciekawe i czas płynie na nich niezwykle szybko, lecz niestety są również takie, na których jedyną rzeczą na jakiej skupiam swoje myśli jest pytanie: kiedy będzie dzwonek? Zwykle pierwszych pięć lekcji, nawet tych nudnych daje się jakoś wytrzymać. Dramat rozpoczyna się wtedy, gdy trzeba przesiedzieć w szkole osiem lekcji. Sam jestem pełen podziwu dla siebie jak to wytrzymuję. Tak naprawdę, to dopiero na przerwach toczy się prawdziwe szkolne życie. Gdyby nie było przerw, lub gdyby inaczej one wyglądały, pobyt w szkole byłby o wiele mniej atrakcyjny. Wtedy kwitnie życie towarzyskie. Przeważnie, cała klasą siadamy na upatrzonej przedtem ławce w szatni i rozmawiamy na przeróżne tematy. Ławka ta jest za mała dla całej klasy, więc wszyscy rzucają się aby zająć jakiekolwiek miejsce. Dzięki temu, często siedzę obok przypadkowych osób i mam okazję z nimi pogadać i lepiej je poznać. Po ośmiu wycieńczających i odbierających wszelkie siły lekcjach wreszcie przychodzi ten upragniony moment – wyjście do domu. Mam kilka dróg powrotnych, więc nigdy nie jestem sam. Po przyjściu do domu odpoczywam chwilę i biorę się za robienie pracy domowej. Nie zajmuje mi to prawie nigdy więcej niż dwie godziny, więc resztę czasu mam dla siebie. Spędzam go czytając, malując, rysując, siedząc przed komputerem, oglądając telewizję lub po prostu leżąc na łóżku i myśląc. Około godziny jedenastej, po kolacji i innych wieczornych zabiegach kładę się spać.

kasiunia5652

Talented Odpowiedzi: 45 0 people got help
about 15 years ago

O wow;)) Ja bym takiego czegoś nigdy nie wymyśliła ;DD

Mycha;)

Skillful Odpowiedzi: 108 0 people got help
about 15 years ago

;)

kasiunia5652

Talented Odpowiedzi: 45 0 people got help

Najnowsze pytania w kategorii Język Polski

Ładuj więcej