rafcioW1

napisz recenzje z dowolnej ksiażki musierowicz

+0 pkt.
Odpowiedz

Odpowiedzi: 2

about 15 years ago

Małgorzata Musierowicz jest autorką "Jeżycjady" - cyklu książek dla młodzieży. Seria otrzymała taką nazwę od dzielnicy Poznania, w której autorka umiejscowiła wydarzenia. Sławę przyniosły jej nie tylko książki o niezwykle sympatycznej rodzinie Borejków, ale też inne książki dla dzieci i młodzieży. Autorka wykazuje się w nich doskonałą znajomością środowiska młodych ludzi, zna ich problemy, radości i psychikę. Książki pani Musierowicz są pełne optymizmu, radości, miłości, wiary w lepsze jutro. Jej bohaterowie borykają się z różnymi problemami, jednak nawet najgorsze wydarzenia ni mogą złamać w nich ducha."Kłamczucha", której poświęcę tę pracę nie jest tak znana jak "Kwiat kalafiora" (znajdujący się na Liście Honorowej im. Andersena ) czy "Noelka". Uważam jednak, że tak jak pozostałe książki pani Musierowicz zasługuje ona na uznanie. Głównym tematem tej książki jest miłość pomiędzy Anielą Kowalik (która zresztą nosi przezwiska "Kłamczucha") i Pawłem Nowackim. Wokół tego wątku zbudowane są inne, między innymi nieszczęśliwa miłość Roberta Rojka (Robrojka) do Anieli, jej kłopoty w Liceum Poligraficznym, a także przygody rodzeństwa Tomcia i Romci. Dzieci Mamertów, którymi opiekuje się Aniela, ukazane są w niezwykle humorystyczny sposób. Tak naprawdę książka jest pełna ludzi, są to oczywiście postaci fikcyjne, ale od razu zyskują one naszą sympatię. Głównymi bohaterami są Aniela i Paweł, których łączy uczucie, postaciami drugoplanowymi są zaś Robrojek, Tomcio i Romcia oraz ciotka Lila, u której mieszka dziewczyna. Ważną rolę odgrywają także profesor Truskawa - jeden z wykładowców w Liceum Poligraficznym - nazywany tak ze względu na sporych rozmiarów nos, rodzina Żaków, czy profesor Dmuchwiec. Aniela i Paweł poznają się w dość niecodziennej sytuacji. Dziewczyna ucieka z ostatniej lekcji i na plaży w Łebie spotyka Pawła, przebywającego tam na wakacjach. Ojciec jednak nie pozwala jej na spotkanie chłopakiem, którego dopiero poznała. Aniela jednak nie ma zamiaru rezygnować z szansy na uczucie, dlatego wyjeżdża do Poznania, z którego pochodzi Paweł i tam podejmuje naukę w Liceum Poligraficznym. Aby być bliżej ukochanego, postanawia przyjąć się w jego domu jako pomoc domowa. Aby nie być rozpoznaną przychodzi tam w przebraniu, pod fałszywym nazwiskiem Franciszki Wyrobek. Bardzo chce się spotkać z Pawełkiem, dzwoni do niego, wysyła listy, ale on pozostaje nieczuły. W końcu wysyła do niego list, w którym informuje go o swoim przyjeździe do Poznania. To także nie kończy się dla niej pomyślnie. Cała prawda wychodzi na jaw podczas prób "Hamleta", wtedy tez okazuje się, że Paweł od samego początku wiedział, kim naprawdę jest Frania. Historia nie ma szczęśliwego zakończenia. Aniela jest zła na chłopaka po tym, jak przepisuje on wiersz swojej koleżanki.

margaro

Skillful Odpowiedzi: 139 0 people got help
about 15 years ago

Książka, choć przez wiele osób postrzegana jedynie jako dobry powód do śmiechu, warta jest polecenia. Autorka chciała nam w niej pokazać, jak ważne jest w życiu każdego z nas odpowiednie ulokowanie uczuć. Kiedy czytamy o losach Anieli, widzimy, że tak naprawdę żaden z bohaterów nie ulokował właściwie swoich uczuć. Źle wybrał Robrojek, oddając całe swoje serce Anieli, która traktowała go jedynie jak kolegę i darzyła sympatią. Robert był bardzo uczynnym człowiekiem, pomagała Anieli, zabierał ją do kina, dawał odpisać zadania domowe. Jednym słowem chciał jej zaimponować. Ona jednak nie odwzajemniała jego miłości, gdyż wybrankiem jej serca był Paweł. Jej także nie udało się doprowadzić do miłości szczęśliwej. Paweł nie dość, że jej nie poznawał przez długi czas, to jeszcze interesował się innymi dziewczynami, między innymi Danusią. Uczucie do tego chłopca od początku było chybione, gdyż wydaje mi się nie ma sensu kochać się w kimś, kto mieszka bardzo daleko. Paweł również nie umiał właściwie wybrać. Aniela, uczucie do niej było raczej mrzonką, niż czymś co miało szansę na przetrwanie. Obraz dziewczyny, jaki Paweł stworzył w swojej głowie nie miał pokrycia w rzeczywistości, ponowne spotkanie nic nie dało. Małgorzata Musierowicz pokazuje nam także, jak radzić sobie z problemami i jak nie poddawać się nawet wtedy, kiedy wydaje nam się, że świat się kończy, a my już nigdy nie będziemy się śmiać. "Kłamczucha" jest książką, przy której nie da się pozostać poważnym przez cały czas, niesie ze sobą ogromny ładunek optymizmu i dobrego humoru. Oprócz miłości, która zdecydowanie przeważa na kartach tej książki, ale jest też ważnym wątkiem innych części "Jeżycjady", wiele miejsca poświęca autorka rodzinie i relacjom w niej panującym. Wie, że rodzice bardzo martwią się o swoje dzieci, zwłaszcza wtedy, kiedy przychodzą im do głowy dziwne pomysły. Tak było między innymi, kiedy Tomcio i Romcia zapragnęli odwiedzić swoją koleżankę Marzenkę. Pisarka chce nam uświadomić także to, że w ostatnich czasach miłość przestaje być wartością nadrzędną, traci na rzecz pieniędzy i władzy. Naszą uwagę powinno zwrócić jedno z ostatnich zdań tej książki, wypowiedziane przez Anielę, kiedy zasiadają do wieczerzy wigilijnej: "Jak by to było dobrze, żeby mogli się tak lubić przez wszystkie inne wieczory. I przez wszystkie inne dni". Są to bardzo mądre słowa, ponieważ dobre uczucia przekazujemy sobie najczęściej i najchętniej w ten właśnie wieczór. Zapominamy tym samym, że dobrocią, miłością, serdecznością, pomocną dłonią powinniśmy dzielić się każdego dnia. Bohaterowie "Kłamczuchy" rzeczywiście się lubią i to nie podlega dyskusji. Są dla siebie pomocni, wiedzą, że w każdej sytuacji znajdzie się ktoś, kto im pomoże.

margaro

Skillful Odpowiedzi: 139 0 people got help

Najnowsze pytania w kategorii Język Polski

Ładuj więcej