misio439

[1] Jest taka chwila w Ferdydurke, gdy Józio, wędrując ulicą Grójecką, znalazł się nagle poza miastem. Ulega wówczas wrażeniu, iż został „wyzuty z ludzi”. Wrażenie to ujmuje zaraz w formę małej oracji: Nie chcę natury, dla mnie naturą są ludzie.[...] Kto powiedział, że wobec natury człowiek staje się mały? Przeciwnie, olbrzymieję i rosnę, delikatnieję, jestem jak obrażony i podany na półmisku ogromnych pól przyrody w całej nienaturalności człeczej, o, gdzie się podział mój las, mój gąszcz oczu i ust, słów, spojrzeń, twarzy, uśmiechów i grymasów? 1) wyjaśnij metaforę „wyzuty z ludzi”.

+0 pkt.
Odpowiedz

1 answer

about 12 years ago

Moim zdaniem to znaczy, że na własne życzenie oddalił- pozbył się ludzi. Wie, że oni są potrzebni mu do funkcjonowania ale chce na jakiś czas pozbyć sie ich. Bynajmniej ja tak myślę

sasziiix

Newbie Odpowiedzi: 1 0 people got help

Najnowsze pytania w kategorii Język Polski

Ładuj więcej