Przedstaw własne odczytanie wiersza ,,Zbroja'' Jacka Kaczmarskiego Jacek Kaczmarski Zbroja Dałeś mi Panie zbroje Dawny kuł platnerz ją W wielu pogięta bojach W wielu ochrzczona krwią W wykutej dla giganta Potykam się, co krok Bo jak sumienia szantaz Uciska lewy bok Lecz choc zaginal helm i miecz Dla ciala zadna w niej ostoja To przeciez w koncu wazna rzecz Zbroja ! Magicznych na niej rytow Dzis nie odczyta nikt Ale wykuta z mitow I wieczna jest jak mit Do ciala mi przywarla Przeszkadza zyc i spac A tlum sie cieszy z karla Co chce giganta grac Lecz choc zaginal... A taka w niej powaga Dawno zaschnietej krwi Ze czuje jak wymaga I kaze rosnac mi Byc moze – nadaremnie Lecz stane w niej za stu Zdejmij ja Panie ze mnie Jesli umre podczas snu Bo choc zaginal...

+0 pkt.
Odpowiedz

1 answer

about 14 years ago

możesz to zinterpretować w ten sposób, że podmiot liryczny w wierszu otrzymał od Boga ochronę, która pomogła mu w wielu sytuacjach (świadczą o tym te "uszkodzenia". Osoba mówiąca ma też tajemnicze wyrzuty sumienia. Ma niską samoocenę (A tlum sie cieszy z karla Co chce giganta grac). Chce się również doskonalić.

Alice16

Proficient Odpowiedzi: 216 0 people got help

Najnowsze pytania w kategorii Język Polski

Ładuj więcej