Mam napisać zadanie o bólu zęba, że rano jak się budze boli mnie ząb i idę do dentysty noi jak tam czekam w poczekalni, to mam napisać jakie mam odczucia. Np. nogi się podemną ugieły gdy miałam wchodzić. Mam nadzieję ze zrozumiecie i pomożecie ;*

Pewnego ranka obudziłam się z potwornym bólem zęba. Zwierzyłam się mamie, a ona postanowiła zabrać mnie do dentysty. W obawie przed kompromitacją przed najbliższą mi osobą poszłam sama. Zaszłam pod gabinet stomatologiczny. Nie wiedziałam co robić. Bałam się wejść do środka. W końcu przekroczyłam próg i zajęłam miejsce w poczekalni. Nogi mi się trzęsły. Były jak z galarety. Miałam złe przeczucia. A co, gdyby trzeba będzie usunąć zęba? Nie przeżyję tego bólu. Dentysta zaprosił mnie do swojego gabinetu. Wstałam i bardzo powoli udałam się w stronę drzwi. Usiadłam na fotelu ocierając łzy. Lekarz zajrzał mi do ust, wykonał jakieś tradycyjne czynności, a ja z ciekawością i jednocześnie strachem czekałam na osądzenie sytuacji. Okazało się, że mam próchnicę. Nie była jednak bardzo rozwinięta, więc wystarczyło po prostu płukanie jamy ustnej herbatą z dodatkiem szałwii. Ucieszyłam się i w podskokach pobiegłam do apteki. Już po pierwszej kuracji ząb nie dawał o sobie więcej znać. Byłam z tego powodu bardzo szczęśliwa. Cieszyłam się niezmiernie, że tak to się skończyło...

Rano obudziłam się z potwornym bólem zęba.Zazwyczaj biorę tabletkę i po bólu. Strasznie boję się dentysty.Na samą myśl dostaję dreszczy.Lecz z chwili na chwilę ból coraz bardziej się nasilał.Nie miałam wyjścia i natychmiast wybrałam się do dentysty.W momencie ,gdy siedziałam w poczekalni,czułam dziwny niepokój.Udawałam ,ze niczym się nie przejmuje,nogi jednak miałam jak z waty.Kiedy wyczytano moje nazwisko,zaschło mi w gardle i nie mogłam wykrztusić ani słowa.Byłam już bliska paniki.chciałam uciec.Jakaś dziwna mgła zasłoniła mi oczy.Nie wiem,kiedy dostałam zastrzyk przeciwbólowy.Lekarz musiał niestety usunąć ten ząb,gdyż przyszłam za póżno.Z innego zęba wypadła plomba.Ale ten ząb uratowałam.Poczułam ulgę,radość,zachciało mi się śpiewać ze szczęścia,że już po bólu.