Jednak Papkin da się lubić...- czy pomimo rozlicznych wad i przywar można Papkina polubić? Które cechy charakteru o tym decydują? Musi to być temat o trójdzielnej kompozycji, na minimum 200 słów. Do 15 stycznia! Pomóżcie błagam!!!!!!

MĘŻCZYZNA O DELIKATNEJ BUDOWIE CIAŁA I POSTURY.PAPKIN,CZŁOWIEK NIE SZKODZĄCY NIKOMU,A MARZĄCY O WŁASNEJ MIŁOŚCI.ZABIEGA O MIŁOŚĆ DLA SIEBIE LECZ NIE MOŻE ODPOWIEDNIO TRAFIĆ.LUBI SIĘ PRZECHWALAĆ,JEST ZAZDROSNY O ZOSIĘ PANNĘ,KTÓRA OGLĄDA SIĘ ZA INNYM.NIESZCZĘŚLIWY W ŻYCIU,ZUBOŻAŁY SZLACHCIC,MA SWÓJ ŚWIAT,WŁASNĄ FANTAZJĘ I CHCE NIĄ ZARAZIĆ TYCH,KTÓRZY SĄ WOKÓŁ JEGO.PAPKIN DA SIĘ LUBIĆ,PONIEWAŻ NIKOMU NIE CHCE ZASZKODZIĆ I RZECZYWIŚCIE NIE SZKODZI.WSZĘDZIE SIĘ UDZIELA,POTRZEBUJĄCYM NIE POMOC,NAWET JAK TO SAM MÓWI-Z NARAŻENIE WŁASNEGO ŻYCIA.MA SWOJĄ GODNOŚĆ,NIE LUBI BYĆ PONIŻANY,TAK JAK KAŻDY.SWOIM ZACHOWANIEM POKAZUJE WŁASNĄ WARTOŚĆ,NOSI SIĘ DUMNIE.POSIADA SWÓJ STYL ,UBIERA SIĘ WEDŁUG WŁASNEGO GUSTU NAWET,GDY KTOŚ JEST INNEGO ZDANIA.PAPKIN JEST PRZYKŁADEM INDYWIDUALIZMU,NIE ULEGA TRENDOM PANUJĄCYM,STARA SIĘ TYLKO O WŁASNE SZCZĘŚCIE I WYGODĘ.