ona9696

Potrzebuje interpretacji fragmentu wiersza K.I.Gałczyńskiego "Dziecko się rodzi" O, dajcie mi te małe skrzypce, może na skrzypcach wygram wiatr i pochyłą ulicę, i noc, co taka niezwykła. Uwzględnijcie mizerne grannie, a nie bijcie, gdy wezmę źle jaki ton na strunie baraniej, na G, D, A czy E. Na moście stoję. Przez liście światło na smyk się sypie. Słuchajcie: to córka nuci w czarodziejskim pudełku skrzypiec: "baba" i "tata", i "mama", i "bobo" - i nagle krzyk - o, skrzypko zwariowana! o, zwariowany smyk!

+0 pkt.
Odpowiedz

Odpowiedzi: 0

Najnowsze pytania w kategorii Język Polski

Ładuj więcej