Sprawozdanie z lektury Antygona

Akcja spektaklu rozgrywała się w pra słowiańskiej Polsce. W filmie nie było chóru, a zamiast niego była stara kobieta z dwojką dzieci. Na początku spektaklu Antygona ze swą siostrą Ismeną kłuciły się, ponieważ Antygona chciała pochować brata, a Ismena wpierała jej, że to będzie kara śmierci za złamanie zakazu króla. Antygona nie posłuchała siostry i pochowała Polinika, choć wiedziała o karze za ten czyn. Straznik przybiega do Kreona opowiada o pochowaniu Polinika. Król oskarża za jego pochowanie strażnika, ale on jakoś się wytłumaczył i musiał iść szukać winowajcy. Po jakimś czasie pojawia się strażnik prowadzący Antygonę, która przyznała się do czynu. Kreon nie wierzył i spytał jej jeszcze raz, czy to ona zrobiła. Do króla przychodzi Hajmon, który prosił o uwolnienie Antygony , ale bez skutku, tylko się jeszcze zdenerwował. Strażnik z Kreonem Ismenom i starą kobietą prowadzili Antygonę do kamiennych grot. Prubowała uciekać, ale ciągle bez skutku. Gdy doszli, strażnicy zrzucili ją do kamiennych grot i wrucili. Po jakimś czasie przybiegła przybiegł strażnik i powiadomił Kreona o śmierci żony jego Eurydyki, wkrutce ktoś powiadamia Kreona o śmierci Hajmona i Antygony. Przy zwłokach stał Kreon i rozpaczał nad zmarłymi. Strażnik powiedział, że Hajmon popełnił samobujstwo i Eurydyka również. Po tej tragedii zakończył się ten spektakl. Moim zdaniem sztuka ta była ciekawa i bardzo mi się, w jaki sposób była ona przedstawiona. Jest dużo różnic między książką a filmem, np. zamiast chóry była stara kobieta z dwójką dzieci dziewczynką i chłopcem, Antygone nie zamknięto w lochach tylko zrzucono do kamiennych grot. Mimo to film i lektura bardzo mi się podoba. to tyle ;)