Pewnego razu dziadek powiedział do wnuka "ludzie stają się mądrzejsi ale nie lepsi".(były to czasy wojny) Miał na myśli to że ludzie tworzą nową coraz to lepszą broń czyli stają sie mądrzejsi ale wynajdują najstraszniejszą brań aby się zabijać czyli nie stają sie lepsi. zadanie jest takie dziadek twierdził "Ludzie stają sie lepsi ale nie mądrzejsi" potraktuj te słowa jako temat wypracowania. nie potrafie napisać tego wypracowania jak potraficie odpisujcie to jest pilne proszę z góry dziękuję

Może łatwiej będzie Ci rozwinać cos takiego: Często ludzie w swym zadufaniu i chciwej, chęci wynalezienia czegoś nowego zapominają o zasadach moralnych... testują na zwierzętach, uśmiercają nie narodzone dzieci (zapładnianie inwitro) jako przykład możesz podać też historię wynalezienia dynamitu (alfred Nobel0, który wynalazłgo w całkowicie dobrejwierze, chciał by usprawniał prace na kopoalniach... Tymczasem nawet przez głowę mu nie przesło że ludzie wykorzystają jego wynalazek przeciw sobie, a nawet jeśli tak to że wojny staną się przez to tak okrutn,że i tak z nich zrezygnują. Nadzieje jego niestety były płone... Pozdrawiam, mam nadzieję że choć odrobinę pomogłam...

postaraj sie zinterpretowac to w ten sposob ze ludzie staja sie lepsi pod wzgledem rozwoju techniki. Dążą do ulepszania wszelkich technik. tylko to sie dla nich liczy. przez to przestaja myslec o tym, jakie szkody przez to wyrzadzaja. dla nich to nie ma zadnego znaczenia. nawet gdy chca cos wynalezc dla dobra innych to przebywa to dluga droge szkod i cierpien na innych ludziach, np badania itp. nastepnie niestety ludzie zaczynaja wykorzystywac przeciwko sobie wynalezione wczesniej przedmioty... moze i sa madrzy wynajdujac nowe rzeczy technika idzie do przodu ale czy sa madrzejsi wykorzystujac je potem przeciw sobie? ...