pomożecie ? na jutro to mam -.- co sądzisz o życiu mnicha ? dam 6 5:00 - pobudka 5:25 - Jutrznia, po niej godzinna medytacja. 7:00 - Msza św., modlitwa dziękczynna i przedpołudniowa. 8:30 - śniadanie 9:00 - praca 11:30 - modlitwa południowa, czytanie duchowne 12:00 - Anioł Pański 12:10 - obiad 12:30 - modlitwa popołudniowa do 16:00 - czas pracy 13:30 - 14:30 - ścisłe milczenie 16:00 - Nieszpory, rozmyślanie (trwa jedną godzinę) 17:15 - kolacja 17:40 - Różaniec 18:30 - wspólna rekreacja 19:30 - Kompleta (po niej rozpoczyna się ścisłe milczenie, natomiast w ciągu dnia obowiązuje milczenie ewangeliczne) 24:00 - Godzina Czytań

no cóż Życie mnicha jest bardzo monotonne,można wręcz stwierdzić,że mnich żyje z godziny na godzinę i przy tym musi trzymać się rygoru.Ale każdy mnich sam sobie wybrał tę drogę.a dlaczego?Bo sam nie potrafi poradzić sobie w życiu.Woli wybrać "prostsze" życie.W klasztorze nie musi dążyć do niczego(praca,dom),tam wszystko dostaje z "automatu". Celem mnicha jest potępienie świata doczesnego,który w pojęciu chrześcijańskim nurza się w grzechu i stawia ciągle przeszkody na drodze ku zbawieniu.Mnich może wyzwolić potrzebę skupienia, która niemożliwa jest w natłoku spraw codziennych i nieustannej walce o zaspokojenie potrzeb, a o którą może lepiej zadbać zorganizowana wspólnota.Potrzebuje wsparcia i przewodnictwa duchowego, bez którego rozwój stałby się powolny i niekoniecznie skuteczny (nie prowadziłby do pożądanych efektów).Klasztor zaspokaja w człowieku pewne potrzeby duchowe, którym życie poza nim sprostać nie może. Pozwala osiągnąć stan dystansu do świata – i dzięki temu umożliwia zobaczenie jego wad, bo tkwiąc w nim jesteśmy niejako skazani na wpisywanie się w jego błędy. Zapewnia też swoiste zaplecze techniczne ze sprawdzoną wielowiekową tradycją, które do celu pozwala dojść w sposób sprawny i uporządkowany.Jedna natura ludzka wiele się od drugiej nie różni. I choć cele nadrzędne są inne, to cel podrzędny, jakim jest wyzbycie się siebie i myślenia egoistycznego jest podobny. Moim zdaniem mnich to człowiek nie potrafiący poradzić sobie w normalnym życiu,wstępuje do klasztoru aby ominąć wszelkie niedoskonałości życia,z którymi my zmagamy się na co dzień,czyli idzie na "łatwiznę".Można zatem stwierdzić.iż mimo rygoru,który panuje w klasztorze,mnich jest szczęśliwym człowiekiem;nic go nie obchodzi,nic nie dotyczy-tylko modlitwa,a może aż modlitwa.

Zycie mnicha nigdy nie było łatwe. każdy z nich miał wiele obowiazków, które były bardzo żmudnenp.: pisanie ksiąg. Prowadzenie mszy, modlenie się, doradzanie mieszczanom, chłopom,przygotowywanie lekarstw itp.zajmowało im wiele czasu. Zastanawiam się kiedy oni mogli miec wolny czas, chwilę wytchnienia lub swój czas który mogli spędzac poza klasztorem.