asiorek99

Dokonaj porównania marzeń Zenona Ziemkiewicza, bohatera powieści Zofii Nałkowskiej Granica, z. jego rzeczywistymi osiągnięciami. Wykorzystaj fragment I znajomość całego utworu. Od kilku dni padał deszcz. Świat nasiąkł wilgocią (iście drzew były umyte i świecące, niebo niskie. Zenon siedział na górze i szeleścił swymi papierami. Lybia Kaftana, taka piękna nazwa, oznaczająca czystą pustynię i smugę stepów na wybrzeżu trypolitańskim. Daleka nad Morzem Czerwonym Erytrea, gorąca jak piekło. To była na razie obowiązująca rzeczywistość. Massuana, do której się jedzie, żeby umrzeć z samego upału. Asmara w górskim klimacie, u progu niedostępnej, naturalnej fortecy abisyńskiej. Handlowo to wszystko nieudane (Francuzi), ale dla usprawiedliwienia fatalnej wojny z Mentlikiem i wstydliwej niewoli zostaje zawsze jeszcze ta najwyższa racja: „pochodnia cywilizacji". Zenon przekładał i przepisywał notatki robione ołówkiem jeszcze w Paryżu. Głupia, kompilacyjna robota szła mu ciężko. Gdy ją zaczynał, wydawała mu się ważna i zajmująca, tutaj, w Boleborzy, zatraciła jakby wszelkie cechy prawdopodobieństwa. Jego niepokój wzrastał. Powinien był wracać tam jak najprędzej, ze wszystkich względów (Adela?). Wojna i tak zabrała mu więcej niż dwa lata, pozostawiając w życiu dezorientującą wyrwę, z całym sobą był niemożliwie spóźniony. Czuł, że czas -mija^że jego sprawy nie posuwają się wcale, że ostatni rok w Paryżu jest wciąż niepewny. Tamtejsze nijakie artykuły o „bogactwach kopalnianych Polski" widocznie" podobały się Czechlińskiemu, skoro wystąpił zaraz z taką propozycją. Ale wizyty w Gwareckim Folwarku, obie zakończone pijatyką zostawiły Zenonowi tylko niesmak i obrzydzenie. Widział jasno, że jeżeli przystanie ostatecznie na tę drogę, nie mając innej, to nie będzie w porządku ze sobą i na samym wstępie zacznie od rezygnacji. Och, przyłapał się na tym komunale! „Być w porządku ze sobą^' - cóż to znaczy? Jest to zawsze w jakimś choćby najbardziej wzniosłym sensie dogadzać swoim chęciom, swoim „wrodzonym instynktom moralnym". A przecież moralność jest wynikiem życia w społeczeństwie i poza społeczeństwem jej nie ma. Są tylko słowa, które służą do oszukania siebie i zwłaszcza innych. Zenon pragnął rzeczy bardzo prostej: żyć uczciwie. Jego program naprawdę był minimalny.

+0 pkt.
Odpowiedz

Odpowiedzi: 2

about 14 years ago

bardzo prosze o pomoc w tym zadaniu

asiorek99

Newbie Odpowiedzi: 2 0 people got help
about 14 years ago

jest to moja Praca Kontrolna zrobilam sama ale niestety nauczzcielce sie nie spodobala co najmiej 1,5 strony

asiorek99

Newbie Odpowiedzi: 2 0 people got help

Najnowsze pytania w kategorii Język Polski

Ładuj więcej