krótkie opowiadanie o przygodzie z wybranym bohaterem z lektury dzieci z bullerbyn.

To wesoła i bardzo ciekawa lektura dla dzieci, bohaterowie przeżywają trochę zwyczajne, a trochę niesamowite historie. Razem z nimi czytelnik wędruje po drogach i ścieżkach Krainy Przygód. Książkajest tak bardzo popularna, że czytelnicy powołali Klub Przyjaciół Dzieci z Bullerbyn.

Pewnego dnia razem z koleżanką opowiadałyśmy sobie o naszych ulubionych książkach: -Wiesz,bardzo lubię Dzieci z Bullerbyn.Moją ulubioną bohaterką jest Lisa. Nagle,ni stąd ni zowąd pojawiła się obok nas Lisa Erikson! Moja ukochana bohaterka stała tuż obok mnie.Natychmiast wybrałyśmy się na spacer.Wszystkie trzy udałyśmy się do parku,gdzie Lisa opowiedziała nam o swoich nieznośnych braciach.Gdy głośno się śmiałyśmy siedząc na ławce,pojawił się obok nas mężczyzna ubrany na czarno.Jego twarz była zasłonięta czarną maską,a pod pachą trzymał obraz z miejscowego muzeum. Spojrzał na nas,po czym pobiegł w przeciwną stronę.Zaczęłyśmy gonić go ile sił w nogach.Złodziej potknął się o wystający korzeń,dzięki czemu dogoniłyśmy go. -Albo odda nam pan obraz,albo zadzwonimy na policję i pójdzie pan do więzienia!-zawołała Lisa. -A cóż takiego mogą mi zrobić trzy dziewczynki?-odparł złoczyńca i roześmiał się,wstając. Okazało się,że Lisa zna nie tylko świetne dowcipy,ale także niezłe kopniaki.Szybko powaliła mężczyznę na ziemię,a ja i moja koleżanka zadzwoniłyśmy na policję,która niemalże natychmiast się zjawiła. Gdy władze zaaresztowały opryszka,Lisa rzekła: -Miło było was poznać,ale muszę wracać do mojej bajkowej krainy. To była na prawdę niesamowita przygoda. -Kiedy bracia znów nie będą chcieli się z tobą bawić,możesz przyjść do nas!-zawołałyśmy wesoło,machając Lisie na pożegnanie. Tak o to moja ulubiona bohaterka pomogła nam odzyskać dzieło sztuki.A przy okazji,usłyszałam parę niezłych dowcipów.Kto wie,może kiedyś wam je opowiem!