justysia058

proszę o pomoc proszę o pomoc Pewnego razu moja klasa 6a wybrała się na wycieczkę poza przestrzeń okołoziemską . Napisz opowiadanie o tej przygodzie . 1 opowiedz w tym -w jaki sposób odbyła się podróż -w jakim celu wycieczka została zorganizowana -co i kogo uczniowie zobaczyli -jak się kontaktowali z istotami pozaziemskimi , jak się zachowywali -czy wrócili do szkoły 2Wymyśl i opisz fantastyczne wynalazki techniczne , miejsca i istoty .Spróbuj również wymyślić dla nich odpowiednie nazwy. 3 Zastosuj narrację pierwszoosobową z czasownikami w lp.(poleciałam)lub lm. (polecieliśmy) albo trzecioosobową (poleciał,polecieli). Ze stanowiska narratora skomentuj i oceń przedstawione zdarzenie , postaci , przedmioty i miejsca . Narrator -przecież wie wszystko ! 4.Zastosuj odpowiedni dialog lub inne sposoby relacjonowania czyichś słów (mowa zależna i niezależna)

+0 pkt.
Odpowiedz

1 answer

about 14 years ago

To była niesamowita przygoda, pewnego dnia wraz z całą moją klasą i naszą wychowawczynią postanowiliśmy przelecieć się balonem. Do wyprawy przygotowywaliśmy się bardzo starannie, zabraliśmy ze sobą mnóstwo jedzenia, aparaty oraz kurtki, pomimo tego, że było ciepło. Pani powiedziała, że gdy będziemy lecieć wysoko będzie nam bardzo zimno. Wreszcie nastąpił moment wyjazdu. Wszyscy śpiesznie wchodzili do kosza, w którym podczas lotu było nasze miejsce. Lecąc widzieliśmy mnóstwo ciekawych rzeczy, zabawnie wyglądali ludzie z takiej odległości, można było ich porównać do mrówek. W pewnym momencie zaczął wiać silny wiatr, byliśmy bardzo przestraszeni. Nagle wpadliśmy w wietrzny wir, wiatr szarpał nami bardzo mocno, wszyscy krzyczeli. Nie pamiętam co się dokładnie stało bo straciłam przytomność, ale gdy się obudziłam, ujrzałam jak kilka moich koleżanek panikowało biegając i pytając co się stało. Wstałam. Rozejrzałam się dookoła i zauważyłam, że jesteśmy w jakimś dziwnym miejscu. Otaczały nas niebieskie drzewa, nad naszymi głowami latały jakieś dziwne stworzenia, a rzeka płynąca nieopodal mieniła się różnymi odcieniami czerwieni. Szok. Gdzie my się w ogóle znajdujemy – pomyślałam . podeszłam do Pani i razem postanowiłyśmy zebrać i uspokoić wszystkich. –Musimy być teraz bardzo ostrożni i trzymać się razem – oznajmiła Pani. Chcieliśmy jakoś wrócić, więc poszliśmy zobaczyć co z naszym balonem. Niestety jak się obawiałam był pęknięty. Musieliśmy wyruszyć w poszukiwaniu pomocy. Gdy przeszliśmy przez dziwny, niebieski las ujrzeliśmy śmieszną chatkę. Taką nadzwyczaj kolorową. Postanowiliśmy wejść. W środku również było bardzo przyjemnie i miło, unosił się zapach cynamonu i jabłek. –Halo! Jest tu ktoś? – krzyknęła Pani. Zza drzwi wychylił się śmieszny stworek, był okrąglutki i miał miły uśmiech. - Nazywam Fred – oznajmił – kim jesteście? Napijecie się herbatki? – zapytał. – Nazywam się Elżbieta i wraz z moją klasą wyruszyliśmy na wycieczkę balonem, zaczął wiać silny wiatr i z niewiadomych przyczyn wylądowaliśmy tutaj. Bardzo chcielibyśmy wrócić do domu, ale nasz balon jest przedziurawiony. – powiedziała wychowawczyni. – Pomogę wam, ale najpierw musicie się ze mną napić herbatki – odpowiedział gospodarz. – Niech więc tak będzie – uśmiechnęła się Pani, która zauważyła już, że stworek jest niegroźny. Fred pokazał nam swój ogród, który był piękny. Rosło w nim wiele prześlicznych kwiatów a nad nimi latało dużo motyli i pszczół. Stworek opowiedział jak przebiega życie na planecie SX22, bo tak się właśnie nazywał dom naszego przyjaciela. Odszukaliśmy nasz balon, a Fred załatał dziurę. Szkoda nam było się rozstawać z naszym niezwykłym przyjacielem, ale pragnęliśmy zarazem wrócić do naszych domów, pomimo tego że nie wiedzieliśmy dokładnie jak mamy to zrobić. – Spróbujmy wzlecieć do góry i wlecieć w ten wicher – wychowawczyni wskazała wirującą chmurę wysoko nad drzewem. W taki sposób właśnie wróciliśmy do domu, wiatr znów nas trochę poszarpał ale byliśmy już na Ziemi. Gdy wróciłam wszystko opowiedziałam rodzicom, lecz nie za bardzo chcieli mi uwierzyć, podśmiewali się ze mnie, że mam bujną wyobraźnię. Następnego dnia w szkole wszyscy rozmawiali tylko o tym wydarzeniu. Nigdy nie zapomnę o naszym przyjacielu, to była wspaniała przygoda. Czasem zastanawia mnie co u niego słychać i jak mija mu dzień na planecie SX22.

givemesomething

Skilled Odpowiedzi: 66 0 people got help

Najnowsze pytania w kategorii Język Polski

Ładuj więcej