Napisz krótkie opowiadanie ,,Moje popołudnie ''. min 15 zdań. Proszę o pomoc Z góry dzięki :) ...

Moje popołudnie w piątkowy dzień spędziłam myślę, że pozytecznie. Gdy przyszłam ze szkoły odrobiłam lekcje a następnie pomogłam mamie w posprzataniu domu ponieważ ciocia miała nas odwiedzic w weekend.Po pewnym czasie z tatą skosiliśmy trawnik w ogródku dlatego, że chwasty sobie w nim zamieszkały.Bez namysłu pobiegłam do sąsiadki zanieść jej swieże bułeczki i mleko,jest to starsza pani która potrzebuje pomocy.Idąc do sasiadki napotkałam na swojej drodze Patryka. Ma on 3 latka i jest synem pana Andzreja kolegi mojego taty który mieszka dwie przecznice ode mnie. Oprowadziłam go do domu bo mogła mu się jakas krzywda stać.I nareszcie odwiedziłam panią Halinkę.Uradowna natychmiastowo zaprosiła mnie do domu i zaparzyła mi herbate.Troche porozmawialiśmy i poszłam do domu.Siedząc w moim pokoju zadzwonił telefon,odebrałam i usłyszałam głos Adama mojego kolegi który apytał czy bym nie wpadła pomoc mu w zadaniach z matematyki.było ich naprawdę sporo.Powiedziałam czemu nie i tak nic nie robie.Odparłam że za 10 min bede czekała na niego w miejskim parku. Późnym wieczorem wróciłam do domu, wzięłamprysznic i położyłam sie spac.Tak oto spedziłam piątkowe popołudnie, pomagając innym. KONIEC pozdrawiam